Początkowo Coppola nie chciał reżyserować trzeciej części cyklu, jednak ostatecznie zgodził się zrealizować film, do którego scenariusz znów napisał Mario Puzo wspólnie z samym twórcą. Ojciec chrzestny III zebrał pozytywne recenzje i był sukcesem kasowym, jednak zdaniem wielu widzów i krytyków nie dorównywał dwóm poprzednim dziełom trylogii. Nie w pełni usatysfakcjonowany efektem końcowym reżyser postanowił po latach przemontować film. To jest jak wyrywanie ze swetra nici, która cię irytuje, kiedy to kończysz dziergając cały sweter od nowa – powiedział o ponownym montażu twórca. To właśnie tę unikatową wersję reżyserską, przygotowaną przez Coppolę w 2020 roku zaprezentujemy w Iluzjonie.